Podkład mineralny

Podkład mineralny – potrafi upiększać i leczyć cerę. Który będzie najlepszy?

Podkład mineralny potrafi nie tylko tuszować niedoskonałości naszej cery - może także wspomagać jej leczenie. Dlatego dokonując wyboru podkładu mineralnego, nie musimy mieć wyrzutów sumienia, iż robiąc sobie makijaż, szkodzimy skórze. Na potrzeby tego artykułu zostały porównane najlepsze na rynku mineralne podkłady (między innymi bareMinerals, Earthnicity, Lily Lolo, czy też Annabelle Minerals), dzięki czemu możemy wywnioskować, które z nich warto będzie nabyć. Zapoznaj się z ofertą podkładów mineralnych Earthnicity na https://domiuroda.pl/pl/p/Podklad-Mineralny-Earthnicity-czyste-mineraly-kosmetyki-mineralne-9-g-4-g-/47.

Podkład mineralny jest bardzo łagodny dla skóry, gdyż zawiera tylko składniki o naturalnym pochodzeniu: mikę, krzemionkę, dwutlenek tytanu, tlenek żelaza i tlenek cynku. Część spośród nich wykazuje lecznicze właściwości (chociażby tlenek cynku wspomaga gojenie wyprysków), a przy tym doskonale maskuje niedoskonałości i przebarwienia, wtapiając się wręcz idealnie w cerę. Biorąc pod uwagę formułę hipoalergiczną, mineralne podkłady z początku używane były wyłącznie przez panie, które poddawały się wcześniej zabiegom z zakresu medycyny estetycznej. Obecnie zaleca się je wszystkim, bez względu na rodzaj skóry, chociaż stosunkowo najwięcej korzyści ze stosowania mineralnego podkładu odniosą osoby mające cerę problematyczną i wrażliwą. 

Jak działa podkład mineralny na naszą skórę?

Dobroczynny wpływ podkładu mineralnego na skórę wynika z obecnych w nim minerałów o naturalnym pochodzeniu, głównie dwutlenku tytanu i tlenku cynku. Tlenek cynku odpowiedzialny jest za regulowanie wydzielania sebum, łagodzenie stanów zapalnych, wykazuje również działanie antybakteryjne i przyspiesza gojenie. Potrafi też zwalczać wolne rodniki, dzięki czemu hamuje procesy starzeniowe. Dwutlenek tytanu zaś działa niczym naturalny przeciwsłoneczny filtr, chroniąc nasza skórę przed promieniowaniem UVA i UVB. Zawierające go w składzie mineralne podkłady, zapewnią nam przeciwsłoneczną ochronę na poziomie 15-20 SPF. 

Dzięki naturalnej, delikatnej formule, podkłady tego typu nie obciążają skóry, jak również nie zapychają porów. Ich skład jest dosyć krótki, ale i pozbawiony substancji chemicznych, które można spotkać w drogeryjnych podkładach, np. silikonów, olejów mineralnych, czy też konserwantów. Dzięki temu nawet osoby mające problemy skórne, mogą spokojnie używać podkłady mineralne. 

Jak nakładać podkład mineralny?

Sypka formuła mineralnego podkładu, nierzadko nasuwa pytanie: w jaki sposób go nakładać, aby zakrył przebarwienia i niedoskonałości? To łatwiejsze, aniżeli się nam wydaje. Minerały bardzo dobrze trzymają się powierzchni skóry, zatem wystarczy cieniutka warstwa, żeby móc ujednolicić kolor cery, jak i zakryć defekty na skórze. Pamiętajmy, żeby przed zaaplikowaniem mineralnego podkładu, nałożyć uprzednio na skórę krem o właściwościach nawilżających. Dzięki temu uzyskamy bardziej naturalne wykończenie, jak i przedłużymy trwałość wykonanego makijażu. Najszybciej i najwygodniej będzie nakładać mineralny podkład na sucho z użyciem specjalnego pędzelka. Do tego celu bardzo dobrze nadają się pędzle firmy Anabelle Minerals, gdyż zostały stworzone właśnie z myślą o mineralnym makijażu i potrafią najlepiej współpracować z produktami sypkimi. Posiadają lakierowane, drewniane rączki i nie gubią włosków nawet w czasie mycia. Jeżeli posiadamy właściwy pędzelek, postępujmy według następującej instrukcji: niewielką ilość proszku wsypmy na wieczko i wtłoczmy go niejako we włosie pędzelka ruchami okrężnymi. Później identycznymi, kolistymi ruchami rozpocznijmy aplikowanie podkładu na twarz, zaczynając od jej środkowej części, a później przesuwając się powoli ku zewnętrznym. Jeżeli jedna spośród warstw nie zdoła zakryć wszystkich niedoskonałości, należy nałożyć kolejną. Nie musimy się obawiać, iż mineralny podkład będzie sztucznie wyglądał, gdyż minerały bardzo dobrze wtapiają się w skórę.

Mineralny podkład możemy także nałożyć na mokro - wówczas rezultat krycia jest znacznie mocniejszy, zaś sam produkt dłużej utrzymuje się na twarzy. W takim celu, zanim nałożymy go na cerę, spryskajmy pędzelek wodą, żeby był wilgotny. Następnie musimy wtłoczyć podkład we włoski, a później ruchami stemplującymi nałożyć na twarz i rozetrzeć okrężnymi ruchami. Dzięki temu, iż pędzelek jest mokry, wtłaczany w niego podkład zyskuje kremową konsystencję i przylega znacznie mocniej do powierzchni skóry. Do spryskiwania pędzelka wybierajmy mgiełkę nawilżającą, hydrolat albo wodę termalną - w ten sposób spotęgujemy właściwości pielęgnacyjne naszego makijażu. W tej roli bardzo dobrze sprawdzi się esencja w formie mgiełki Miya z witaminami i kwasem hialuronowym, o przepięknym zapachu świeżych kwiatów albo kokosa.